35523
Książka
W koszyku
Powieść opublikowana w 1869 r. miała w zamyśle autora być "moralną i uczuciową" historią jego pokolenia, mocno osadzoną w realiach historycznych. Flaubert potraktował to zadanie bardzo poważnie: odwiedzał przytułki, dzielnice biedy, rozmawiał z uczestnikami przywoływanych na kartach książki rewolucyjnych zrywów francuskiej Wiosny Ludów, a bohaterami powieści uczynił typowych przedstawicieli różnych grup społecznych: zakochanego w mężatce studenta z prowincji trwoniącego majątek na salonach stolicy, rodzinę burżuazyjną, młodego karierowicza i oportunistę, socjalizującego intelektualistę, robotnika rewolucjonistę czy prostytutkę. W efekcie książka wywołała ferment: przez tradycjonalistów uznana za dzieło wulgarne i naruszające wszelkie zasady formy powieściowej oraz moralności, entuzjastycznie przyjęta przez młode pokolenie realistów, w tym Emila Zolę, znalazła także uznanie George Sand. Co ciekawe, po 150 latach portrety bohaterów oraz ich problemy są nadal żywe i aktualne.
Książka z serii Wielcy pisarze w nowych przekładach. Przekład, wstęp i komentarze Ryszarda Engelkinga. Szkoła uczuć jest chronologicznie trzecią powieścią Flauberta - po Pani Bovary i Salambo - dla wielu miłośników literatury pozostaje jednak pierwszym, bo najukochańszym utworem mistrza z Normandii. Napisana z epickim rozmachem, wypełniona tłumem bohaterów pierwszego, drugiego i trzeciego planu, otwarcie drwiąca ze schematów edukacyjnej powieści Balzakowskiej, stanowi - wedle określenia samego autora - moralną i uczuciową historię pokolenia urodzonych w latach dwudziestych XIX wieku, na tle romantycznego, przed-Hausmannowskiego Paryża, który w wizji Flauberta staje się jeszcze jednym, o ile nie najważniejszym bohaterem powieści. "W roku 1869 Szkoła uczuć była zbyt nowoczesna, by spodobać się czytelnikom i krytyce - pisze w Przedmowie Ryszard Engelking. - Raziła przedstawionym bezlitośnie obrazem ludzkiej małości i bezsensu istnienia. Dopiero następna generacja zaczęła ją podziwiać i rozumieć. Huysmans w przedmowie do Na wspak nazwał Szkołę biblią młodej literatury. Prousta zachwycało w niej odkrywcze użycie różnych form czasu przeszłego i nowatorstwo formy: 'To, co dotąd było akcją, staje się wrażeniem. Przedmioty są równie żywe jak ludzie'. Dziś, po stu pięćdziesięciu latach, Szkołę uczuć uznaje się zgodnie za jedno z arcydzieł, które wytyczają drogi rozwoju powieści". Do tej pory Szkoła uczuć istniała w języku polskim tylko w jedynym, wielokrotnie wznawianym przekładzie Anieli Micińskiej z 1953 roku. Znakomity, kompetentnie komentowany przekład Ryszarda Engelkinga - tłumacza również Pani Bovary i Korespondencji Flauberta z George Sand - jest pierwszym nowym polskim tłumaczeniem tej wielkiej powieści od ponad sześćdziesięciu lat.
Status dostępności:
Wypożyczalnia Radomyśl Wlk.
Brak informacji o dostępności: sygn. 821.133.1-3 (1 egz.)
Wypożyczalnia Zdziarzec
Brak informacji o dostępności: sygn. 821.133.1-3 (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej